czwartek, 18 lutego 2016

Fragment z książki Ewy Woydyłło „W zgodzie ze sobą” „Przede wszystkim, zdrowy człowiek jest odważny. A skoro nie jest zalękniony, jest otwarty i może spokojnie zajmować się otaczającym go światem. Nie boi się nowych sytuacji i potrafi podejmować ryzyko. Nie obawia się podejmowania prób, wyciąga wnioski ze swych porażek i uczy się na błędach. Gdy mu się coś nie uda, nie chce od razu zapaść się pod ziemię, tylko raczej zastanawia się, jak następnym razem uniknąć podobnych kłopotów. Wierzy w siebie i nie wpada łatwo w panikę. Nie boi się wyrażać swoich uczuć i nie traci nad nimi panowania. W sferze stosunków z otoczeniem zdrowy emocjonalnie człowiek stara się realizować swoje potrzeby, ale nie nadmiernym kosztem innych. Krótko mówiąc, człowiek taki nie wykorzystuje ludzi, nie krzywdzi, nie narzuca swojej woli. Jest zdolny do uczuć miłości, przyjaźni i życzliwości. Potrafi wybaczać sobie i podobnie umie wybaczać innym. Zdolny jest do uczuć silnych i głębokich, czy to będzie miłość, radość, smutek czy gniew. Jest wrażliwy na własne potrzeby i pragnienia, nawet, jeżeli nie wszystkie może zaspokoić. Nie udaje, że jest zadowolony wtedy, gdy nie jest. Gniew i rozczarowanie potrafi wyrazić od razu, ale na tyle spokojnie, że przy okazji nikogo nie obraża i nie rani. Nie tłumi ani nie skrywa uraz i dlatego na drugi dzień nie dostaje nagłej migreny lub rozstroju żołądka. Unika tego dzięki odwadze i gotowości wyrażania swych pretensji z miejsca i wprost. Tak samo zresztą potrafi wyrażać miłość, uznanie, przyjaźń lub współczucie”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz